Zastanawiasz się, czy firma windykacyjna ma prawo naliczać odsetki od Twojego długu? Tak, ma taką możliwość, ale to nie koniec historii i nie musisz się z tym godzić. Istnieje potężne prawo, tzw. sankcja kredytu darmowego, która w wielu przypadkach pozwala na spłatę samego kapitału, bez żadnych odsetek i dodatkowych kosztów.
Spis treści:
Tak, windykator nalicza odsetki. Ale jakie i dlaczego?
Kiedy otrzymujesz wezwanie do zapłaty od firmy windykacyjnej, kwota do spłaty jest zazwyczaj wyższa niż Twoje pierwotne zadłużenie. Dzieje się tak, ponieważ do kapitału pożyczki lub kredytu doliczane są dodatkowe należności, a wśród nich przede wszystkim odsetki. Musisz wiedzieć, że firma windykacyjna, która legalnie nabyła Twój dług, ma pełne prawo naliczać odsetki za opóźnienie w spłacie. To jej podstawowe uprawnienie jako nowego wierzyciela. Najczęściej są to odsetki ustawowe za opóźnienie, których wysokość jest regulowana przez prawo i publicznie ogłaszana.
Dlatego sama próba negocjowania z windykatorem, aby „umarzył odsetki”, rzadko kiedy przynosi skutek. On wie, że ma prawo ich żądać. Widząc rosnącą kwotę długu, możesz czuć się bezsilny i przytłoczony. Pamiętaj jednak, że to, iż wierzyciel ma do czegoś prawo, nie oznacza, że Ty jesteś bezbronny. Istnieje mechanizm prawny, o którym firmy finansowe wolą głośno nie mówić. Pozwala on nie tylko anulować wszystkie odsetki, ale również wszystkie inne koszty Twojego kredytu.
Twoja ukryta broń – Sankcja Kredytu Darmowego (SKD).
Wyobraź sobie sytuację, w której musisz zwrócić do banku lub firmy pożyczkowej tylko i wyłącznie taką kwotę, jaką od nich pożyczyłeś. Bez żadnych odsetek, bez prowizji, bez opłat przygotowawczych i ubezpieczenia. Brzmi jak marzenie? To nie marzenie, to Twoje prawo, które gwarantuje sankcja kredytu darmowego (w skrócie SKD). Jest to specjalna ochrona przewidziana dla konsumentów, która działa jak potężny bat na instytucje finansowe.
Na czym to polega w praktyce? Jeśli w Twojej umowie kredytu lub pożyczki znajdują się określone błędy, uchybienia lub braki informacyjne, masz prawo złożyć oświadczenie o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego. W efekcie Twój kredyt staje się całkowicie darmowy, a Ty jesteś zobowiązany do zwrotu wyłącznie pożyczonego kapitału. Wszystkie naliczone i przyszłe odsetki, prowizje i inne koszty zostają anulowane. Co więcej, jeśli już zapłaciłeś jakąś część tych dodatkowych kosztów, wierzyciel musi Ci je zwrócić. To potężne narzędzie, które całkowicie zmienia układ sił między Tobą a firmą windykacyjną.
Kiedy możesz skorzystać z Sankcji Kredytu Darmowego?
Sankcja kredytu darmowego nie jest dostępna dla każdego i w każdej sytuacji. Jest to prawo zarezerwowane dla konsumentów i dotyczy umów o kredyt konsumencki. Zgodnie z art. 45 Ustawy o kredycie konsumenckim, aby móc skorzystać z tej możliwości, muszą być spełnione określone warunki. Po pierwsze, Twoja umowa musi być umową o kredyt konsumencki, a kwota kredytu nie może przekraczać 255 550 zł. Obejmuje to więc większość popularnych kredytów gotówkowych, pożyczek ratalnych czy pożyczek pozabankowych.
Po drugie, możesz skorzystać z sankcji, dopóki kredyt nie został w całości spłacony. Masz na to czas przez cały okres kredytowania. Co ważne, nawet jeśli masz opóźnienia w spłacie lub sprawą zajmuje się już firma windykacyjna, wciąż masz pełne prawo do skorzystania z tego uprawnienia. Sankcja kredytu darmowego to Twoja obrona przed nieuczciwymi praktykami kredytodawców, niezależnie od etapu, na jakim znajduje się Twój dług. To prawo, którego nieuczciwy wierzyciel nie może Cię pozbawić.
????
Jakie błędy w umowie otwierają drogę do darmowego kredytu?
Możesz teraz myśleć: „Skąd mam wiedzieć, czy w mojej umowie są błędy?”. Instytucje finansowe popełniają je znacznie częściej, niż mogłoby się wydawać. Prawo nakłada na nie bardzo rygorystyczne obowiązki informacyjne, a każde, nawet najmniejsze uchybienie, może być podstawą do zastosowania SKD. Najczęstsze błędy to nieprawidłowe określenie całkowitej kwoty kredytu lub pozaodsetkowych kosztów kredytu. Czasem banki bezprawnie zawyżają te koszty ponad ustawowe limity.
Inne przykłady to błędy w wyliczeniu Rzeczywistej Rocznej Stopy Oprocentowania (RRSO), brak w umowie wszystkich niezbędnych informacji o kosztach, zasadach spłaty czy prawie do odstąpienia od umowy. Wystarczy jeden błąd tego typu, aby cała konstrukcja finansowa umowy legła w gruzach, a Ty zyskał prawo do spłaty samego kapitału. Problem w tym, że samodzielne znalezienie tych błędów jest niezwykle trudne. Wymaga to specjalistycznej wiedzy prawniczej i finansowej oraz doświadczenia w analizie setek podobnych umów.
Dlaczego samodzielna walka o SKD jest skazana na porażkę?
Jeśli po przeczytaniu tego tekstu odkryjesz w swojej umowie błąd i wyślesz do firmy windykacyjnej pismo z oświadczeniem o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego, możesz być niemal pewien, jaka będzie odpowiedź. Twoje oświadczenie zostanie zignorowane lub odrzucone. Żaden bank, firma pożyczkowa czy windykacyjna dobrowolnie nie zrezygnuje z wielotysięcznego zysku. Uznanie sankcji jest dla nich równoznaczne z ogromną stratą finansową, dlatego będą bronić się rękami i nogami.
Jedyną skuteczną drogą do wyegzekwowania Twojego prawa jest droga sądowa. Konieczne jest złożenie przeciwko instytucji finansowej pozwu do sądu. To skomplikowany proces, który wymaga profesjonalnego przygotowania, argumentacji prawnej i reprezentacji na rozprawie. Dlatego samodzielne działanie w sprawach o sankcję kredytu darmowego jest z góry skazane na niepowodzenie. Aby mieć realne szanse na sukces, musisz skorzystać z pomocy wyspecjalizowanej kancelarii prawnej, która wie, jak prowadzić tego typu spory i jak wygrywać z gigantami finansowymi.
Twoja umowa kredytowa może skrywać błędy warte tysiące złotych. Czy pozwolisz, by pozostały one nieodkryte?